coraz bardziej się boję
śniła mi się bujna, zielona trawa na podwórku. czy to coś znaczy?
żołądek mam ciężkawy. to po wczorajszym piwie i żarciu z cyklu fast-food.
impreza się udała. studencki lokal. muzyka za żywo. znane i lubiane przeboje. głównie polskie. wszystko przy akompaniamencie dwóch gitar akustycznych, gitary elektrycznej, gitary basowej, klawiszy, perkusji i saksofonu. i te acidowe solówki. uwielbiam, te imprezy. oczywiście musiałem spotkać siostry lesbijki. największa beka z kolesi, którzy je podrywali. naiwni... :)
do poznania nie jadę. Darka nie będzie. jedzie do babci. chyba zaczynam łapać jakiegoś doła. coraz bardziej się boję.
właśnie zaczęło padać. może wyśniłem sobie zieloną trawę.
moja babcia mówiła ze sny z pt na sob sprawdzają się do nastepnego dnia a z sob na ndz tego samego a jak się nie sprawdzą do tego dnia to juz sie wogóle nie sprawdzą... ale mi tam sie nie sprawdzaja
Dodaj komentarz