coraz bardziej się boję
śniła mi się bujna, zielona trawa na podwórku. czy to coś znaczy?
żołądek mam ciężkawy. to po wczorajszym piwie i żarciu z cyklu fast-food.
impreza się udała. studencki lokal. muzyka za żywo. znane i lubiane przeboje. głównie polskie. wszystko przy akompaniamencie dwóch gitar akustycznych, gitary elektrycznej, gitary basowej, klawiszy, perkusji i saksofonu. i te acidowe solówki. uwielbiam, te imprezy. oczywiście musiałem spotkać siostry lesbijki. największa beka z kolesi, którzy je podrywali. naiwni... :)
do poznania nie jadę. Darka nie będzie. jedzie do babci. chyba zaczynam łapać jakiegoś doła. coraz bardziej się boję.
właśnie zaczęło padać. może wyśniłem sobie zieloną trawę.